Ostatnia aktualizacja: 27.11.2019, Alicja (Primanatura)
Pospiesz się, może jeszcze zdążysz! Ja dopiero dzisiaj zabieram się za zbiory kwiatów czarnego bzu, ale tu gdzie mieszkam wegetacja jest opóźniona. Jeśli u Ciebie czarny bez jeszcze kwitnie i masz czas, by zebrać kilkadziesiąt baldachów z kwiatami czarnego bzu, to naprawdę warto to zrobić.
Niewielkim wysiłkiem możesz sporządzić z nich wyjątkowe rarytasy: syrop dla dzieci lub wino i nalewkę dla dorosłych, które zimą wzmocnią zdrowie. Bo lecznicze są nie tylko owoce czarnego bzu, ale kwiaty również. Przetwory z kwiatów są wyjątkowe ze względu na wyśmienity, delikatny kwiatowy smak i aromat. Pomagają na odporność, raka, depresję, lepsze trawienie i wiele, wiele innych dolegliwości.
Jak zbierać i przygotować do przerobu kwiaty czarnego bzu
Kwiaty powinny być w pełni rozwinięte, „dojrzałe”, a zatem czekamy aż zaczną nieco pylić. Są wtedy najbardziej odżywcze, nie tylko dla owadów 🙂
Zbiera się je łatwo i szybko: nożyczkami odcina się całe baldachy. Na zbiór należy wybrać suchy, słoneczny dzień, najlepiej w południe.
Jeden baldachim z kwiatami waży zwykle 3-3,5 g.
Po zebraniu kwiaty należy wysypać w cieniu na czystą białą ściereczkę (lub prześcieradło :), aby wszelkie zamieszkujące je żyjątka mogły się spokojnie ewakuować. Po tej ewakuacji kwiaty są gotowe do przerobu.
Niektórzy zalecają, by je delikatnie opłukać, ale ja nigdy nie płukam kwiatów. Zbieram je tylko z dala od ulic i zanieczyszczonych rejonów. Nie chcę wypłukiwać z nich cennych substancji. Uważam, że odrobina naturalnego „brudu” nie zaszkodzi 🙂
Poniższe przepisy – w końcu je spisałam – na lemoniadę, syrop, wino i nalewkę z kwiatów czarnego bzu nie wymagają doświadczenia. Są bardzo łatwe do wykonania w każdej kuchni.
Tylko w przypadku wina będzie potrzebny Ci „profesjonalny” winiarski szklany balon lub pojemnik fermentacyjny z korkiem powietrznym. Voila!
Przepisy bezalkoholowe
Przepis na wytrawną, orzeźwiającą lemoniadę z kwiatów czarnego bzu bez cukru
Przepis na syrop (kordiał) z kwiatów czarnego bzu wg Henryka Różańskiego
Dwa przepisy na doskonałe – i zawsze udające się – białe wino z kwiatów czarnego bzu
Osoby, które robią wina, wiedzą, że nie zawsze efekt jest godny pochwalenia się znajomym. Domowe wino często nie chce wyklarować, czasem zaoctuje. Wino z kwiatów czarnego bzu, w odróżnieniu np. od mniszka :), robi się bardzo łatwo. Na trzy próby (pierwszy raz robiłam je w 2016 roku) wszystkie były dotąd udane 🙂 Dlatego gorąco polecam początkującym, szczególnie wersji I – najłatwiejszej!