Przez 3,5 roku pandemii wirusa SARS-CoV-2 i choroby COVID-19 na świecie zmarło 7 milionów ludzi. W cieniu pandemii COVID skrywa się inna pandemia, trwająca już przynajmniej 15 lat. Wg moich szacunków zabiła minimum 26 milionów ludzi. Chodzi o światową pandemię niedoborów witaminy D3 – pandemię sprzyjającą rakom, zawałom, depresjom, śmiertelnemu COVID-19 , a nawet rakowi skóry! Pandemię, której WHO uparcie nie ogłasza…
Dwie pandemie
5 maja 2023 roku WHO ogłosiło koniec ponad 3-letniej pandemii wirusa SARS-CoV-2 i choroby COVID-19. Przez 3 lata tej pandemii, w imię walki o życie i zdrowie wytoczono najcięższe działa: miliony ludzi zmuszono do zmiany stylu życia.
Tymczasem w cieniu (w przenośni i dosłownie) toczyła się i nadal toczy nieogłoszona przez WHO pandemia: pandemia powszechnego niedoboru witaminy D3. Spowodowana przez współczesny „jaskiniowy” styl życia.
Uważam, że w sporej części przyczynia się do niej samo WHO, które zamiast nawoływać do nasłonecznienia, niesłusznie szerzy terror raka skóry.
Tymczasem analiza statystyk zgonów jest jednoznaczna: to nie rak skóry nam zagraża, a zaciemnienie i związane z nim niedobory witaminy D. Przez to bardziej chorujemy i umieramy. Także na raka skóry i COVID!
Dane WHO
„Raki skóry są spowodowane głównie ekspozycją na promieniowanie ultrafioletowe (UVR), pochodzące ze słońca lub ze sztucznych źródeł, takich jak łóżka do opalania.
Na całym świecie w 2020 roku zdiagnozowano ponad 1,5 miliona przypadków raka skóry i zgłoszono ponad 120 tysięcy zgonów związanych z rakiem skóry.” (źródło: WHO)
Czy 120 tysięcy zgonów rocznie, i to na całym świecie (!) usprawiedliwia straszenie ludzi słońcem?
Moim zdaniem, absolutnie nie! Przekonują mnie o tym oficjalne dane.
Wg opublikowanych przez WHO danych w roku 2019 na całym świecie zmarło:
Przyczyna zgonu w 2019 | Ilość zgonów w 2019 |
na raka skóry | nieco mniej niż 0,126 mln* |
Wszystkie zgony wg danych WHO bez raka skóry | ponad 55,2 mln |
źródło: WHO
0,126 mln zgonów na raka skóry
w obliczu 55,2 mln wszystkich zgonów,
to mniej niż 2,5 promila.
Co z tego wynika?
Narazie jeszcze nic 🙂
Trzeba postawić pytanie:
W jakim stopniu nadmiar lub brak słońca przyczynia się do tych zgonów?
W przypadku raka skóry naukowcy uważają, że:
ekspozycja na słońce przyczynia się do rozwoju raka skóry w 60 do 70% przypadków [1].
A zatem:
można oszacować, że
z 0,126 milionów zgonów na raka skóry w 2019 roku,
słońce odpowiada maksymalnie za 70% przypadków,
czyli
nadmiar słońca spowodował na całym świecie
nie więcej niż 90 tysięcy zgonów!
Wiemy jednak, że do zgonów z pozostałych przyczyn mógł przyczynić się brak ekspozycji na słońce i związany z tym niedobór witaminy D3.
W jakim stopniu?
Do niedawna trudno było to określić, bo brakowało badań. Ale w 2022 roku pojawiła się przełomowa publikacja badaczy z Australii, w której przeanalizowano historię chorobową 307 601 osób z brytyjskiego Biobanku i oszacowano, że:
„prawdopodobieństwo zgonu z jakiejkolwiek przyczyny
wzrasta o 25% (iloraz szans 1,25 [95% CI, 1,16 do 1,35])
u uczestników ze zmierzonym stężeniem 25(OH)D* wynoszącym
25 nmol/l [10 ng/ml] w porównaniu z 50 nmol/l [20 ng/ml] „ [2]
*25(OH)D to skrót od 25-hydroksywitaminy D, markera służącego do oznaczania poziomu witaminy D3
Czyli innymi słowy:
na każde 5 osób z niedoborami witaminy D3
na poziomie 25 nmol/l [10 ng/ml],
przynajmniej 1 osobę można uratować
podnosząc jej poziom witaminy D3 do 50 nmol/l [20 ng/ml]!
Trzeba więc zadać kolejne pytanie:
Jaki procent osób zmarłych w 2019 roku miał niedobory witaminy D3 na poziomie 25 nmol/l [10 ng/ml] i mniej?
Nie znalazłam tych danych na stronach WHO. Ciekawe, prawda? 🙂
Znalazłam jednak badanie z 2023, które pomoże wykonać całkiem sensowne szacunki.
W badaniu tym przeanalizowano poziom witaminy D3 u prawie 8 milionów osób powyżej 1 . roku życia z 81 krajów świata [3]. Jako wartość progową przyjęto co prawda nie 25 nmol/l [10 ng/ml], ale 30 nmol/l [12 ng/ml] . Uważam jednak, że dla szacunków warto posłużyć się tymi wynikami.
Okazało się bowiem, że:
niedobory witaminy D3 na poziomie poniżej 30 nmol/l [12 ng/ml] ma aż 15,7 % osób na całym świecie.
Obliczmy zatem 15,7% z ponad 55,2 mln osób, które zmarły w 2019 roku z innych przyczyn niż rak skóry:
15,7%*55,2 mln = ponad 8,66 mln
Czyli można przyjąć, że:
wśród osób zmarłych w 2019 na choroby inne niż raka skóry
aż 8,66 mln ludzi miało poważne niedobory witaminy D3.
Pamiętacie, że podniesienie poziomu witaminy D3 z 25 nmol/l [10 ng/ml] do 50 nmol/l [20 ng/ml]
może uratować 1 na 5 osób?
Przyjmijmy, że podniesienie poziomu witaminy D3 z 30 nmol/l [12 ng/ml] do 50 nmol/l [20 ng/ml]
też może uratować jedną na 5 osób.
A to oznacza, że tylko w 2019 roku można było zapobiec
ponad 1,73 mln zgonom!
A ilu takim zgonom można by zabobiec w ciągu 15 lat?
W ciągu 15 lat można zapobiec prawie 26 mln zgonom!
Cemu akurat w ciągu 15 lat?
Bo o pandemii niedoborów witaminy D3 naukowcy trąbią już od conajmniej 15 lat!
Pandemia niedoborów witaminy D3 – prawie 26 mln ofiar w ciągu 15 lat (ok. 1,73 mln na rok)
Jednym z pierwszych naukowców, który nazwał globalny problem niedoborów witaminy D3 pandemią był profesor Michael Holick z Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu w Bostonie, od lat specjalizujący się w badaniach nad witaminą D3.
Słowa „pandemia” użył w publikacji pt. „Niedobór witaminy D: ogólnoświatowy problem z konsekwencjami zdrowotnymi”, która ukazała się w kwietniu 2008 roku, a zatem 15 lat temu [4].
W czasie tych 15 lat z powodu niedoborów witaminy D3 zmarło przedwcześnie zapewne 26 milionów ludzi. Choć pewnie, grubo ponad, bo przecież trzeba wliczyć i ofiary pandemii Covid, które – jak pokazują najnowsze badania – są bezpośrednio powiązane z niskim poziomem witaminy D3! [5]
Pandemia COVID-19 – prawie 7 mln ofiar w ciągu 3,5 lat (ok. 2 mln /rok)
Przez cały czas pandemii COVID-19 WHO skrupulatnie liczyło zgony na całym świecie.
Od początków stycznia 2020 do 31 maja 2023,
czyli przez prawie 3,5 roku
licznik zgonów z tytułu COVID-19
na całym świecie
wskazał 6 938 353,
czyli prawie 2 miliony na rok.
(źródło: WHO)
Choć liczba ofiar pandemii „ciemności” przewyższa liczbę ofiar pandemii COVID, żadna instytucja nie bije na alarm!
Podczas, gdy te „COVIDO-owe” 7 milionów zgonów na całym świecie w ciągu 3,5 lat doprowadziło do niebywałych interwencji instytucjonalnych i rządowych w życie i wolności obywateli, ciągnące się od lat niepotrzebne zgony z niedoborów witaminy D3 pozostają ignorowane, a nawet – ośmielę się to wyrazić dosadniej – przemilczane, choć w skali całego świata znacznie przewyższają śmiertelność z tytułu COVID-19 .
Co więcej, najprawdopodobniej to pandemia niedoborów witaminy D3 odpowiada za śmiertelność pandemii COVID-19:
wg naukowców 50 ng/ml [124,8 nmol/l] witaminy D3 we krwi obniża współczynnik śmiertelności z COVID-19 do prawie zera! [5]
Nie poczyniono żadnych spektakularnych kroków, by podnieść poziom witaminy D3 do 50 ng/ml. [5]
Nie zachęcano do zmiany trybu życia.
Żadna instytucja nie bije na alarm.
Co gorsze nadal straszy się słońcem!
A WHO nadal straszy słońcem..
Pomimo dostępu do badań, szczegółowych danych itd. WHO zupełnie ignoruje pandemię „zaciemnienia” i wciąż straszy rakiem skóry.
„Każdy potrzebuje trochę słońca, głównie do produkcji witaminy D, która pomaga zapobiegać rozwojowi chorób kości, takich jak krzywica, osteomalacja i osteoporoza. Ale zbyt dużo słońca może być niebezpieczne – a nawet śmiertelne. Miesiące letnie skrywają prawdziwe niebezpieczeństwo.” – wciąż czytamy na oficjalnych stronach WHO:
(źródło: WHO)
Ktoś pomyśli, no i dobrze, bo nie można ignorować nawet promila ryzyka raka.
OK. Niech WHO mając na uwadze te 90 tysięcy zgonów z raka skóry rocznie, przestrzega przed ryzykiem. Ale niech nie straszy ludzi słońcem, do tego wprowadzajac w błąd, że witamina D3 potrzebna jest jedynie dla zdrowych kości.
Nie, nie jest potrzebna tylko dla zdrowia kości!
Dlatego, gdy brakuje witaminy D3 ludzie umierają i na serce, i na raka, i na choroby mózgu, i na COVID-19!
Edukacja promująca zdrową, regularną ekspozycję na słońcu (codzienne nasłonecznienie) jest konieczna, ale WHO się do niej niestety nie pali.
Choć stawką jest przynajmniej 2 miliony niepotrzebnych zgonów rocznie…
I choć zgonom tym nie trzeba zapobiegać w żaden kosztowny sposób.
Nie są potrzebne nakłady finansowe, czy produkcje drogich leków, ani szczepionek.
Wystarczyłaby zachęta do zmiany trybu życia z wyjaśnieniem, że ryzyko śmierci z powodu niedoborów witaminy D3 jest ponad 20 razy większe niż ryzyko zgonu z ewentualnego raka skóry.
Co więcej, należy przypominać, że niewystarczające nasłonecznienie szkodzi także osobom z rakiem skóry. Bo, jak się okazuje, niski poziom witaminy D3 w momencie diagnozy, pogarsza rokowanie raka skóry… [6]
Wyjdź z jaskini!
Jeśli nie przekonałam Cię, raz jeszcze zestawię ze sobą wymowne liczby:
Okres | Zgony z powodu pandemii COVID-19 | Szacunkowe zgony z powodu pandemii niedoborów wit. D3 | Szacunkowe zgony z powodu „odsłonecznego” raka skory |
1 rok | 2 mln | minimum 1,73 mln | 0,09 mln |
przez okres trwania pandemii | 7 mln pandemia COVID-19 trwała tylko 3,5 roku | minimum 26 mln pandemia niedoborów wit. D3 trwa od 15 lat | 1,35 mln przez 15 lat |
Nie da się ukryć, że zgony z powodu „odsłonecznego” raka skóry to „kropla w morzu” problemów zdrowotnych ludzkości.
Ta „kropla w morzu” jednakże mogłaby się jeszcze bardziej skurczyć gdyby chorzy nie mieli niedoborów witaminy D3 w czasie diagnozy.
Także ilość ofiar pandemii COVID-19 zmniejszyłaby się ogromnie, gdyby nie powszechne, pandemiczne niebory witaminy D3.
Jak zaradzić pandemii niedoborów witaminy D3?
Czy wystarczy suplementować witaminę D3 w diecie?
Warto suplementować, ale nie wystarczy.
Bo najlepszym źródłem witaminy D3 jest synteza w skórze, która następuje pod wpływem nasłonecznienia.
Dlatego koniecznie trzeba wyjść z jaskiń! Z biur, mieszkań, aut.
Trzeba zmienić styl życia.
Odrzucić lockdown.
Mam nadzieję, że WHO w końcu zacznie do tego nakłaniać.
W międzyczasie, nie czekaj w jaskini. Wyjdź na słońce choć na kwadrans..
Czy kwadrans wystarczy? Odpowiedź zajdziesz tutaj: Wakacje z witaminą D – gdzie i jak długo wylegiwać się na słońcu
Ps. Bardzo prawdopodobne, że zgony z powodu niedoborów witaminy D są znacznie większe niż te oszacowane przeze mnie. Jak wynika z publikacji [5] obecna norma witaminy D3 jest bowiem mocno zaniżona:
Regresja matematyczna sugeruje, że dolny próg zdrowego poziomu witaminy D powinien wynosić około 125 nmol/L lub 50 ng/ml 25(OH)D3, co uratowałoby większość osob, zmniejszając jej wpływ nawet u pacjentów z różnymi chorobami współistniejącymi.(?) Wynik ten jest zgodny z danymi naukowymi dotyczącymi poziomu naturalnej witaminy D3 obserwowanej w tradycyjnym trybie życia myśliwych/zbieraczy w wysoce zakaźnym środowisku, który wynosił 110?125 nmol/l (45?50 ng/ml).
[5]