Który olej „Omega-3” jest zdrowszy: z ryb czy lniany? – część 1

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2023, Alicja (Primanatura)

Omega-3 są konieczne dla zdrowia – ten fakt nie ulega wątpliwości. Wątpliwości budzi pytanie: skąd je brać? W przekazie medialnym za najzdrowsze uważa się Omega-3 z oleju z ryb. Czy słusznie?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut.

W skrócie

W tym wpisie analizuję „zdrowotność” oleju lnianego i oleju z ryb pod kątem trzech kryteriów:

  1. procentowej ilości Omega-3 w oleju
  2. zanieczyszczeń chemicznych w olejach
  3. ryzyka utlenienia Omega-3 w olejach

i śmiem twierdzić, że:

Najzdrowszym olejem z Omega-3 jest ten, który:

1. ma najwięcej Omega-3,

2. jest najmniej skażony (najlepiej ekologiczny),

3. jest najmniej utleniony (uzyskany na zimno i najświeższy)

czyli, że
najzdrowszym olejem Omega-3 jest:

olej lniany ekologiczny
tłoczony na zimno
w warunkach chroniących kwasy Omega-3.

W przypadku oleju lnianego masz duży wybór, bo dostępnych jest wiele olejów ekologicznych, które dają nadzieję na mniej pestycydów, metali ciężkich, dioksyn. Masz też możliwość zamówienia bardzo świeżego oleju, nawet wprost z tłoczni, a nawet oleju „beztlenowego” czyli tłoczonego w warunkach „Omega-Safe”.

Niestety w przypadku olejów rybich nie spotkałam się ani z olejem ekologicznym, ani świeżym. Wszystkie śmierdzą, nieprawdaż? Przegryź kapsułkę, powąchaj! Ten odór to oznaka zjełczałych Omega-3. Zjełczałe Omega-3 są bardzo niezdrowe 🙁

Producenci próbują markować zjełczenie olejów rybich rozmaitymi aromatami. Dodają też konserwanty (w tym witaminę E), aby zapobiec dalszemu utlenianiu oleju. Niestety te zabiegi nie są w stanie „naprawić” kwasów Omega-3, które już zjełczały.

Czemu, pomimo znacznie mniejszych procentowych ilości kwasów Omega-3, w przekazie medialnym olej z ryb uważa się za zdrowszy?

Czemu ignoruje się olbrzymie zanieczyszczenia metalami ciężkimi (rtęcią ), dioksynami, pestycydami i innymi toksynami, np. chlorowanymi parafinami ?

Przecież z łatwością można weliminować to ryzyko wybierając ekologiczny olej lniany.

Co gorsza, czemu olej z ryb uważa się za zdrowszy, skoro szybciej jełczeje (utlenia się), co nie tylko powoduje specyficzny rybi „odór”, ale i znacząco zmniejsza ilość zdrowych Omega-3 i powoduje, że te już utlenione stają się szkodliwe?

Gdzie tkwi haczyk?

O tym piszę w części 2.

Poniżej zaś znajdziesz uzasadnienie dla postawionych wyżej tez.

Przeczytasz między innymi, że posiłki z ryb trzeba ograniczać , a niektórych – ze względu na skażenia chemiczne – nie powinno się jeść wcale!

Kryterium 1: % Omega-3 w oleju

Olej lniany wytłoczony z normalnego siemienia* jest najbogatszym naturalnym źródłem kwasu ALA (alfa-linolenowy) – prekursora wszystkich innych kwasów Omega-3. Prekursora, to znaczy, że można z niego uzyskać inne kwasy Omega-3.

*Jest tez odmiana „nienormalna”, tzw. niskolinolenowa, którą uzyskano pod kątem lepszej użyteczności handlowej. Takiego siemienia o oleju nie chcemy bo ma znikome ilosci Omega-3!

Nie ma innego naturalnego oleju, który miałby więcej Omega-3, niż olej lniany wysokolinolenowy!

Przeciętnie olej lniany wysokolinolenowy
zawiera ~50% kwasów Omega-3
w całości w postaci ALA (alfa-linolenowy),
z którego organizm
wedle swoich aktualnych potrzeb
może zrobić, każdy inny, potrzebny mu kwas Omega-3.

Olej z ryb ma dużo mniej Omega-3 niż olej lniany.

W oleju z ryb, kwasu ALA jest jak na lekarstwo, znikome ilości. Olej ten ma jednak znaczne pokarmowe ilości pozostałych kwasów Omega-3, w tym tych najbardziej zbadanych „medycznie”, czyli:
EPA (eikozapentaenowy) i DHA (dokozaheksaenowy).

Olej z ryb morskich ma średnio ~25%* kwasów Omega-3,
ale o szerszym wachlarzu:
~0,7% ALA(alfa-linolenowy)
~1,7% SDA (stearydonowy)
~8 % EPA (eikozapentaenowy)
~1,4% DPA (dokozapentaenowy)
~11,3% DHA (dokozaheksaenowy)

*żródło: dane za Ackman, R.G., 1967 Characteristics of the fatty acid composition and biochemistry of some freshwater fish oils and lipids in comparison with marine oils and lipids. Comp.Biochem.Physiol., 22:907-22 zaprezentowanymi w publikacji FAO [1]

Kryterium 2: Zanieczyszczenia w olejach

Zarówno olej lniany, jak i olej z ryb mogą być mocno zanieczyszczone. substancjami toksycznymi.

W tej kwestii pierwsze na myśl przychodzą zanieczyszczenia w postaci pestycydów, czy metali ciężkich, które są związane ze sposobem uprawy siemienia lnianego, czy hodowli ryb.

O ile w przypadku oleju lnianego mamy możliwość wybierać ten z ekologicznych źródeł, o tyle w przypadku ryb nasz wybór jest niewielki, bowiem stan skażenia oceanów i mórz jest tak dramatyczny, że nawet dzikie ryby z połowów są niestety bardzo skażone np. rtęcią 🙁 Dlatego naukowcy amerykańscy [2] radzą, by ograniczać spożycie ryb:

z powodu rtęci:

filet z suma ze skórą,
filet z łososia bez skóry
i węgorza
należy ograniczyć do 2 posiłków tygodniowo;

filet z makreli ze skórą,
filet z makreli hiszpańskiej ze skórą,
lucjan czerwony
i lekki tuńczyk z puszki
należy ograniczyć do 1 posiłku tygodniowo;

dorsz,

mintaj,
filet ze szczupaka ze skórą,
filet z błękitnej ryby ze skórą,
stek z tuńczyka
i tuńczyk albacore w puszce
przekraczają dawki referencyjne i nie powinny być spożywane. [2]

z powodu PCB (polichlorowanych bifenyli):

makrela
należy ograniczyć do 2 posiłków tygodniowo

makrela hiszpańska

i mintaj
należy ograniczyć do 1 posiłku tygodniowo;

z szczupak

skrzelołusk
spożycie zabronione [2]

Gdy sięgamy po ekologiczny olej lniany
ryzyko skażenia szkodliwymi chemikaliami
jest minimalne.

Niestety, kupując olej z ryb,
nie mamy możliwości świadomego wyboru olejów
o najmniejszym skażeniu metalami ciężkimi, PCB, czy pestycydami.

Kryterium 3: Ryzyko utlenionych Omega-3

Oleje bogate w Omega-3 -niosą jeszcze jedno potencjalne toksyczne zagrożenie:

Utlenione (zjełczałe) kwasy Omega-3 są bardzo groźne dla zdrowia.

Kwasy Omega-3 są jednymi z najbardziej reaktywnych składników naszego pożywienia. Dzięki temu są tak niezbędne dla naszego zdrowia.

Ale:

Przydatność zdrowotna kwasów Omega-3 jest bardzo krótka:
dla zdrowia są ważne tylko nieutlenione,
a zatem świeże i nie podgrzane.

Kwasy Omega-3 utleniają się zarówno w miarę starzenia, jak i podczas podgrzewania. Utleniają się też, gdy w czasie przetwarzania, czy butelkowania nie są chronione przed dostępem tlenu (specjalną ochronną atmosferą), czy światła (specjalnymi warunkami oświetleniowymi).

Zarówno oleje roślinne, jak i rybne są produkowane w warunkach przemysłowych. Zakłady przetwórcze są oddalone od miejsc upraw czy połowu. Surowiec, z którego powstanie olej spędza czas w transporcie.

Nasiona oleiste są naturalnie zabezpieczone przed jełczeniem – chroni je łupina nasienna. Ich transport nie jest zwykle problemem.

Zupełnie inaczej jest w przypadku ryb. Już na etapie transportu z miejsc połowu do miejsc przetwarzania, z każdą godziną zawarty w rybach olej utlenia się.

Najgorsze jednak dzieje się w samych przetwórniach, gdzie oleje te mogą tygodniami czekać na przetwarzanie w wielkich cysternach. A gdy już wjadą na linię produkcyjną zostaną poddane procesowi rafinacji, który wymaga podgrzewania.

W przypadku oleju lnianego konsument ma coraz większą kontrolę
nad odpowiednim procesem produkcji
(tłoczenie na zimno, ochronna atmosfera),
jak i świeżością oleju.

W przypadku olejów z ryb takiej kontroli nie ma.

Bo, czy spotkał się ktoś z informacją o uzyskiwaniu oleju z ryb metodą na zimno?

Ja, nie.

W kwestiii produkcji oleju z ryb dużo wyjaśniła mi publikacja naukowców z Nowej Zelandii [3]:

„Głównymi źródłami oleju z ryb są małe ryby pelagiczne [czyli odławiane z otwartych mórz i oceanów], poławiane u wybrzeży Peru i Chile ( 19 ). Każdy połów jest transportowany statkiem rybackim na brzeg, gdzie jest następnie przetwarzany przez frakcjonowanie na mączkę rybną i surowy olej rybny. Wyprodukowany olej jest przechowywany w dużych zbiornikach przed wysyłką do dalszej rafinacji, zwłaszcza do Chin. Ten proces rafinacji zazwyczaj obejmuje kilka etapów, w szczególności obejmuje wielokrotne ogrzewanie w wysokich temperaturach. Ostatnim etapem rafinacji jest dezodoryzacja w celu usunięcia NEFA [wolne, niezestryfikowane kwasy tłuszczowe], aldehydów i ketonów, które odpowiadają za niepożądany smak i jełczenie utlenionych olejów ( 15 ) . Mniej niż 25 % całkowitej podaży surowego oleju z ryb jest przeznaczone do spożycia przez ludzi i podlega dodatkowej rafinacji i dezodoryzacji. Pozostała część jest wykorzystywana głównie w sektorach akwakultury ( 19) . W rezultacie suplementy oleju rybnego to tylko niewielka część międzynarodowego handlu olejem rybim, gdzie wczesne etapy przetwarzania nie są specyficzne dla produkcji suplementów, a połów, izolacja, oczyszczanie i produkcja oleju odbywają się daleko od końcowego rynku konsumenckiego.

Dlatego w przypadku olejów z ryb:

„(…) konsument ma ograniczone możliwości powiązania źródła, wieku produktu, zakresu i procesu uszlachetniania z wprowadzanym do obrotu i pakowanym końcowym produktem konsumpcyjnym.
(…) konsumenci są narażeni na ryzyko zakupu utlenionego suplementu, w przypadku którego na opakowaniu jest niewiele namacalnych informacji na temat pierwotnego źródła pochodzenia, świeżości i poziomu rafinacji oleju. [3]

Olej z ryb dostępny w sprzedaży w formie suplementów diety
z dużym prawdopodobieństwem
jest produktem wysoko przetworzonym
(poddanym gorącej obróbce, która niszczy kwasy Omega-3)
i nieświeżym.

Autor: Alicja Krzywańska-Podermańska
Copyright Primanatura Piotr Podermański 2024-

Bibliografia:

[1] publikacja FAO „ADCP/REP/80/11 – Fish Feed Technology” https://www.fao.org/3/x5738e/x5738e1a.gif

[2] Li A, Tang Q, Kearney KE, Nagy KL, Zhang J, Buchanan S, Turyk ME. Persistent and toxic chemical pollutants in fish consumed by Asians in Chicago, United States. Sci Total Environ. 2022 Mar 10;811:152214. doi: 10.1016/j.scitotenv.2021.152214. Epub 2021 Dec 7. Erratum in: Sci Total Environ. 2022 Jun 15;825:154055. PMID: 34890661; PMCID: PMC9427179.

[3] Cameron-Smith D, Albert BB, Cutfield WS. Fishing for answers: is oxidation of fish oil supplements a problem? J Nutr Sci. 2015 Nov 23;4:e36. doi: 10.1017/jns.2015.26. PMID: 26688722; PMCID: PMC4681158.

[4] Guallar E, Sanz-Gallardo MI, van’t Veer P, et al. Mercury, fish oils, and the risk of myocardial infarction. N Engl J Med. 2002;347(22):1747-1754. doi:10.1056/NEJMoa020157

[5] Tomasko J, Hrbek V, Kourimsky T, Stupak M, Hajslova J, Pulkrabova J. Are fish oil-based dietary supplements a significant source of exposure to chlorinated paraffins?. Sci Total Environ. 2022;833:155137. doi:10.1016/j.scitotenv.2022.155137