Te niegrzeczne dzieci – cz.1 – Ważna uroczystość

Zachęcona przez Alicję i Piotra zaczynam pisać. Na początek o tym, co jest mojemu sercu najbliższe.

Te „niegrzeczne dzieci”… Ci rodzice – niektórzy zezłoszczeni, krzyczący. Inni zawstydzeni, wycofani, czekający, żeby ktoś inny zareagował za nich. Albo tacy, którzy rozdarci między intuicją, podpowiedzią serca a oczekiwaniem osób postronnych zachowują się niekonsekwentnie nawet wobec samych siebie. Mogą być też rodzice pozornie pogodzeni z tym co widzą, którzy zredukują swoje napięcie niespodziewanym klapsem. I wiele innych postaw rodziców a wśród nich te, które ostatecznie każą kucnąć kiedy się mówi do dziecka, i sprawiają, że uśmiech i akceptacja jest za darmo i zawsze się należy. Tym „niegrzecznym” dzieciom też.

Czytaj dalej „Te niegrzeczne dzieci – cz.1 – Ważna uroczystość”